Wspomnienie z USA – Rodzinne narodowe pamiątki z życia rodziny w Polsce w XIX wieku
This is a painting of the 25th wedding anniversary of Josef Bruno Karpinski and Mary Smigielska in 1885, probably in Warsaw. Josef and Mary are standing in the center. Josef was a prominent lawyer in Warsaw. He and Mary lived until after 1900.
Josef’s first wife, Lucyna Smigielska was Mary’s sister; her picture is at the top center. Josef and Lucyna had five children, Carl, Ludwik, Henry, Kazmiera, and Mary. Henry is raising the toast in the right rear, and his brothers are the men seated in front of him. The woman between them is thought to be Kazmiera, while the woman at the back is Marie Engesser, Henry’s wife, who was from Alsace. Henry and Marie’s sons are seated on the floor at the right. The other children are thought to belong to Henry’s brothers.
Mary had one son, Julian Appel, from her first marriage. He is standing in the foreground. Julian and the man in the painting at the right have very similar features, so this might be a painting of Mary’s first husband, or
of Mary and Lucyna’s father. The woman above him is probably Mother Smigielska. That suggests that the painting at the left is of Josef’s mother.
Mary and Josef had three sons and a daughter, but only Stanislaus lived to adulthood. He would be the young man at the left rear. The three seated women are unknown.
Henry Karpinski emigrated to the USA in 1882 and has many descendants there.
Nota po polsku (galeria GA.PA):
Rodzinna, bezcenna narodowa pamiątka przesłana z USA – fotografia z XIX wieku (rok 1885), z okazji rocznicy 25-lecia ślubu: Józef Bruno Karpiński i Maria Śmigielska, miejsce: prawdopodobnie Warszawa. Józef Karpiński był znanym prawnikiem w Warszawie, pierwszą żoną Jozefa była Lucyna Śmigielska, rodzona siostra Marii, jej postać znajduje się w centrum fotografii. Józef i Lucyna mieli pięcioro dzieci (podajemy w Mianowniku dla wyszukiwarek internetowych): Karol, Ludwik, Henryk, Kazimiera i Maria (niektórzy na tej fotografii), również rodzina Marii z jej pierwszego małżeństwa. Maria i Józef Karpińscy mieli trzech synów i córkę, ale tylko syn Stanisław dożył wieku dojrzałego. Henryk Karpiński, ten na fotografii młody mężczyzna wznoszący toast, wyjechał do USA w 1882 roku (po raz pierwszy?), gdzie dochował się tam wielu potomków.
—
Ot, symboliczny fragment życia Polaków w XIX wieku, ich historii, ich emigracji, działający na wyobraźnię, mamy nadzieję, że ta pamiątka rodzinna z USA również pomoże w odnalezieniu się rodzin w Polsce, i w połączeniu historii rodzin i rodzinnych korzeni.
Dziękujemy P. Jamesowi Newman za podzielenie się tą rodzinną pamiątką z nami wszystkimi!
Szanowni Panstwo,
Napisalam jakis czas temu komentarz odnosnie obrazu i fotografii rodziny Karpinskich, gdyz jest to i moja rodzina. Nie jestem jednak pewna, czyu mój mail dotarl.
Obrazu w rodzinie nie znalismy, bo byc moze powstal juz w USA, no i jest on nieco fantastyczny i mylnie opisany, ale fotografie widzialam w domu zawsze. Mamy ich wiele, bo zachowaly sie albumy fografii mojego pradziadka, Juliana Appela, oraz jego pamietniki i listy do matki i do wuja-ojczyma, Józefa Karpinskiego. Maria Karpinska i pierwsza zona Józefa, Lucyna, de domo Smigielskie, byly siostrami, a po smierci Lucyny, Maria, juz wdowa, poslubila szwagra, aby razem wychowywac wszystkie dzieci).
Nie wiem, czy pan Jim Newman moze byc zainteresowany kontaktem z rodzina w Polsce czy Hiszpanii, albo przynajmniej informacjami, jakimi dysponujemy.
Zalaczam montaz “drzewa genealogicznego”, na którym sa takze, niezyjacy wówczas juz pierwsi wspólmalzonkowie Józefa i Marii (czyli Józef Appel i Lucyna) oraz wszystkie dzieci, w tym jedno wspólne oraz fotografie Lucyny i Józefa Karpinskich (Józef na zeslaniu w Orenburgu w 1864 roku)
Z wyrazami szacunku,
—
Irena Ochlewska
Starogard Szczecinski, Polska
Your message is EXCITING! We had no idea that any other branch of the
family had survived! We are delighted to hear from our cousins!
Henry Karpinski is my wife’s immigrant ancestor. He was a prolific and
interesting writer, who lived for a time in several European cities
before he came to America about 1882. He saved the best of his
letters, and I am working on making them into a book that will be
published online. Unfortunately, he was not interested in bringing his
Polish culture or family relics with him, so his children Americanized
right away. They kept his interest in languages and education, but he
was the only family member to have contact with Poland. Henry’s last
contact was not long before he died in the 1930’s. His sister was
still alive but very elderly.
My wife and I visited Poland – Gliwice and Krakow – for 2 weeks
several years ago. We did not have much chance to plan ahead, so we
were not prepared to search for family members or places.
Please do give me Irena Ochlewska’s email address!
And thank you for your help!!!
Jim Newman
Luray, Virginia USA